Witajcie słoneczka moje pieknę
Dzisiaj właśnie jestem na półmetku - czuję się rewelacyjnie
Nie jestem głodna , mam wolne do 22 .10 więc resztę dietki spędzę bezstresowo w domku
Ranna kąpiel i kawka latte dobrze mi zrobiły - zaczynam być coraz bardziej szczęśliwsza
Wszystko jest na mnie za duże , we wszystkim wyglądam jak w worku - ale NIE - nie kupuję jeszcze nowych rzeczy bo do 15.12 jeszcze mam 2 miesiące i przez ten czas zamierzam osiągnąć swój cel i zaszaleć z zakupami po 15 .
Czuję to że na wadzę jestem blisko 75 kg... ale nie zważę się bo ta niepewność jeszcze bardziej mnie mobilizuję
Idę zaraz robić obiadek dla M .... mrrr kotleciki , ziemniaczki i marchewka z masełkiem mrrrr - moje marzenie hehe ale nic nie skubnę bo NIE WARTO.
Kończą się moje zapasy diety będę musiała pojechać po nowe do konsultantki - szkoda mi kasiorki straszanie , ale cóż jak trzeba to trzeba haha
A co tam u Was kruszynki słychać ???
aaa i pochwalę się - zaczyna mi być widać i czuć kości biodrowe haha - ostatnio je chyba widziałam w przedszkolu hahahahahahahaha już nie wspominając o żebrach hahaha - już zaczyna je być widać ale w dotyku są masakryczne nie mogę się przyzwyczaić do nich pod prysznicem hahahaha
Dzisiaj właśnie jestem na półmetku - czuję się rewelacyjnie
Nie jestem głodna , mam wolne do 22 .10 więc resztę dietki spędzę bezstresowo w domku
Ranna kąpiel i kawka latte dobrze mi zrobiły - zaczynam być coraz bardziej szczęśliwsza
Wszystko jest na mnie za duże , we wszystkim wyglądam jak w worku - ale NIE - nie kupuję jeszcze nowych rzeczy bo do 15.12 jeszcze mam 2 miesiące i przez ten czas zamierzam osiągnąć swój cel i zaszaleć z zakupami po 15 .
Czuję to że na wadzę jestem blisko 75 kg... ale nie zważę się bo ta niepewność jeszcze bardziej mnie mobilizuję
Idę zaraz robić obiadek dla M .... mrrr kotleciki , ziemniaczki i marchewka z masełkiem mrrrr - moje marzenie hehe ale nic nie skubnę bo NIE WARTO.
Kończą się moje zapasy diety będę musiała pojechać po nowe do konsultantki - szkoda mi kasiorki straszanie , ale cóż jak trzeba to trzeba haha
A co tam u Was kruszynki słychać ???
aaa i pochwalę się - zaczyna mi być widać i czuć kości biodrowe haha - ostatnio je chyba widziałam w przedszkolu hahahahahahahaha już nie wspominając o żebrach hahaha - już zaczyna je być widać ale w dotyku są masakryczne nie mogę się przyzwyczaić do nich pod prysznicem hahahaha
miluszkaa
10 października 2013, 18:15super! tak się cieszę Twoim szczęściem!! też tak już chcę!:)
MllaGrubaskaa
10 października 2013, 16:15Super ;)) Ja jakoś nie zauważałam ze mi żebra zaczynają robić się zbyt wyczuwalne, ale przy ostatniej wizycie i badaniu jak mnie pani doktor do urządzenia przycisnęła to je poczułam i to bardzo boleśnie ;))
angel2601
10 października 2013, 12:53Świetnie! Gratuluję i życzę powodzenia,też marzę aby ujrzeć 75 a potem już tylko mniej...:) Pozdrawiam:)