Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3.02.2010
3 lutego 2010
Kurcze z tymi ćwiczeniami trochę sie obijam ale tak to jest jak jeden dzień wypadnie z regularnej pracy i pózniek ciężko nadgonić miejmy nadzieję że jakoś to nadrobie wczoraj wieczorem zrobiłam taki mini trening brzuszki przysiady i wymach nogami na bok i do tyłu no zawsze to coś;) Ale co tam się bedę łamać ważne że każdy dzieńi nowa seria ćwiczeń to pełna frajda dla mnie co mnie cieszy że nie muszę się specjalnie zmuszać do ćwiczeń ;)