Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cholesterol mój wróg
18 lutego 2008
Dawno mnie tutaj nie było, ale to nie znaczy, że zapomniałam zupełnie o Vitalii i o odchudzaniu. Aż tak dużo się nie zmieniło, wciąż dźwigam swój bagaż, chociaż staram się go pozbywać. Cztery miesiące temu wybrałam się do endokrynologa, bo wyczytałam, że czasami trudno jest schudnąć jeśli ma się problemy z tarczycą. Na szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku. Lekarz kazał mi zrobić bardzo dokładne badania, prawie wszystkie wyniki okazały się rewelacyjne oprócz cholesterolu, który na prawdę jest duży. Zalecił mi tabletki i dietę, przede wszystkim zero słodyczy. Muszę się Wam przyznać, że dobrnęłam do wagi 123kg, do teraz schudłam 12kg (przez 4 miesiące). Staram się stosować dietę, którą zaproponowała mi moja dietetyczka, ale może Wy macie jakieś sprawdzone przepisy lub dietę niskocholesterolową.
Minia4
18 lutego 2008, 21:42Witaj ,a nie myślałas ,żeby tu zakupic taką dietkę ?myslę że mogła by Ci pomóc .Trzymam kciuki i wierzę że Ci się uda :))Pozdrawiam Magda