SPADEK OD ZESZŁEGO TYG.- niewielki :)
SPADEK OD POCZĄTKU- prawie 14 kg :)
Spacery i basen poszły w ruch, jak i masaże i oliwki :) Ćwiczenia na poślady są, na ramiona też.
Oto stan na 10.09.2015
Jeansy z ZARY rozmiar 38 :) Brzucho jeszcze wystaje, ale tył chyba całkiem całkiem :)
Mój największy problem to górna partia ciała- tłów- brzuch, plecy, boki- tam tłuszcz się u mnie zbiera i najwolniej schodzi.
_Pola_
11 września 2015, 20:14Piękny spadek :)
Malgosiat
11 września 2015, 18:32Kobietko jak Ty to robisz taki spadek w tak krótkim czasie:) Gratulacje:) Zazdroszczę!!!
TheTimeIsNow
11 września 2015, 20:03Na początku pierwsze 8 kg szybko zeszło, bo niedługo tam było :) A teraz idzie trochę wolniej, ale mam nadzieję, że systematyczność we wszystkim co robię odkupi mi któregoś dnia smuklejszym tułowiem :)