Zrobilam sobie wlasnie zelowe i sa oki!!
nie niszcza plytki bo robie juz sobie od jakiegos czasu!!! milego dzionka i buziaki zasylam:)<img src="http://img218.imageshack.us/img218/7218/ooolt0.png" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
mój mąż jest bardzo za rodzicami i nawet niechce myslec co by było gdybym miala sie z tesciami pokłucic napewno mąż by mnie nie poparł. a recepta na szczesliwe malzenstwo ?? niemam pojecia. wazne sa rozmowy, kompromis i zrozumienie.ale to musze robic dwie osoby. moi tesciowie sa bardzo tolerancyjni. niechca wchodzic z butami do naszego zycia. pomagaja nam tak aby sie nienarzucac :)
ewulas
5 marca 2007, 10:51Zrobilam sobie wlasnie zelowe i sa oki!! nie niszcza plytki bo robie juz sobie od jakiegos czasu!!! milego dzionka i buziaki zasylam:)<img src="http://img218.imageshack.us/img218/7218/ooolt0.png" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
szymonska
4 marca 2007, 22:32bedzie dobrze:)pozdrawiam.
gosiasek
4 marca 2007, 19:10mój mąż jest bardzo za rodzicami i nawet niechce myslec co by było gdybym miala sie z tesciami pokłucic napewno mąż by mnie nie poparł. a recepta na szczesliwe malzenstwo ?? niemam pojecia. wazne sa rozmowy, kompromis i zrozumienie.ale to musze robic dwie osoby. moi tesciowie sa bardzo tolerancyjni. niechca wchodzic z butami do naszego zycia. pomagaja nam tak aby sie nienarzucac :)