.... tak długo oczekiwane!!!
Waga na dzień 11.12.2012. 58,5 kg, a więc kolejny niewielki bo 0,3 kg spadek. Ale i to cieszy.
W kieckę wlazłam, ale nie mam kiedy foty z telefonu przerzucić. Mam wrażenie, że ciutkę opina się na biodrach, ale to podobno tylko moje wrażenie , bo niby nic takiego nie widać. Obiecuję, że umieszczę w wolnej chwili photo. Teraz szaleństwo przygotowań
Na fitnesie nie byłam ani wczoraj- praca 16 godz. ani dziś. Do tego daję sbie dyspensę na dzisiejszy wieczór i proszę Was moje kochane o rozgrzeszenie, choć takie malutkie.
Lecę dalej walczyć z wyglądem swym, bo przecież w planie mam zakasowanie kilku lasek
Buźka!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
grubas002
13 grudnia 2012, 16:11gratuluje spadku powodzenia :)