Hej Kotusie,
Jest mi trochę głodno dzisiaj, teraz. A jadłam w sumie tak:
- owsianka z żurawiną, 2 kromki wasy z gotowanym kurczakiem i ogórkiem
- sałatka: gotowany kurczak, rukola, pomidor, ogórek, plaster ananasa
- talerz krupniku
- 4 wasy ze szwedzkimi śledzikami w sosie curry, domowe ptasie mleczko z żurawiną
-trochę gotowanego leszcza, pomarańcza
Byłam pobiegać, zrobiłam niecałe 3 km, czuję się lepiej. Rano jak wstałam to brzuszek jakby lżejszy, pomimo, że się zbliża @. Poprawiło mi to samopoczucie!
Już planuję jutrzejsze śniadanko- i albo to będzie jakaś mega jajecznica albo placuszki z banana z serkiem, jogurtem i musli. Zobaczę na co przyjdzie ochota! :)
Buziaczki :-))
T.
pozytywna16
31 maja 2014, 12:16Dzisiaj chyba znowu zaczne biegać,bo pogoda jest do tego idealna :) miłego dnia życze :)
Zaczarowana08
30 maja 2014, 08:23Chciałabym kiedyś polubić bieganie :)
ruda.maruda
30 maja 2014, 01:43no i dzisiaj jakoś już lepiej. Nie krzyczysz o jedzenie :P no to powodzenia, żebyś powróciła do ładnego biegania ;-)
Malwinka200
29 maja 2014, 22:59Ach to Twoje bieganie Twój znak rozpoznawczy :) Super trzymię mocno kciuki żeby nam się udało :*