Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 25
2 maja 2013
Witam,witam
juz tak od 2 dni sie zbieram zeby cos napisac ale weny nie mam;)
Co tam u mnie?No wiec,no wiec,waga lekko spadla,jeszcze ze 2 dni
i okresu dostane wiec ogolnie jak to zwykle przed brzuchol mnie napiernicza.
Ale nic,przezyje sie i to;) Jeszcze troche i pierdyknie miesiac odchudzania,w szoku żem;)
Najwazniejsze ze bez wpadek i z cwiczeniami.No i o dziwo glodna nie chodze wiec
najs;)a i zadowolona jestem bo mi moje dresiki z dupy leca.To dopiero motywacja.
Trwam tez w moich postanowieniach,mianowicie-kawa rzucona,fajki tez,wie same pozytywy.
Trzymam kciuki za Was,palcie słoninki,boczki i brzuchole,miłego dnia;)