Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 19
26 kwietnia 2013
Witajcie kochane
ależ pogoda,nic tylko ruszać na spacerek.Dzisiaj zaliczone 6 km spacerku,chodze tak ostatnio codziennie,góry,doliny i te sprawy.Słońce mnie juz nieźle strzaskało,ale to dobrze,nie lubie byc blada;)
Dietowo wzorowo,spadek jest ale oficjalne wazenie w poniedzialek,w kazdym badz razie spodnie luzne wiec gitara:)Z gory przepraszam za brak polskich znakow ale z telefonu pisze i zajelo by to wieki;) Glowny cel na najblizszy czas to zamiana z 3 na 2 cyferki.Zobaczymy ile to zajmie,licze ze w polowie czerwca pochwale sie tym malutkim sukcesem.Szukam teraz pomyslow na obiady,bo ten kurak juz mi.sie przejadl troszeczke,moze jakies pomysly?uciekam jeszcze troszke polatac po podworku i spalic troszke kcal,milego dnia
Koko.Loko
27 kwietnia 2013, 14:25Ja ostatnio zrobiłam pierś z indyka w stylu schabu. Nadziałam śliwką i czosnkiem, zapeklowałam na noc w musztardzie. Upiekłam w brytfannie i baaaardzo sobie chwaliliśmy. Polecam :)