Tak mnie chwalilyscie a zawalilam w niedziele:( wpadlo troche słodkiego-wymowka OKRES!!!!!! Ale juz od wczoraj znowu wzorowo.Stwierdzilam ze na dluzsza mete nie da sie zyc bez slodkiego wiec od czasu do czasu bede po cos siegala:) przeciez zmieniam nawyki zywieniowe a nie dietkuje przez jakis tam okres;) silownia zaliczona pomimo bolu brzucha.. echhhh
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wiwii
18 lipca 2013, 23:15ja zauważyłam u mnie taką dziwną rzecz.... kiedy nie mam diety, to opycham się czym popadnie, a jak zaczynam dietę, to wszystko zdrowe, cudne itp ;D takie popadanie ze skrajności w skrajność ;D tak, na dłuższą metę nie da się żyć bez słodyczy, popieram ;)