Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kurcze


kurcze kurcze kurcze i tylko tyle mozna napisac:(

pojadlam dzis jak stary chlop:( mozna sie wnerwic.  Z okazji ze dzis dzieci byly u babci i dziadzia to mielismy z mezulkiem chwilke dla siebie i mnie zabral na "urodzinowy obiadek" ( do urodzin tydzien) ale kozystajac z wolnej chwilki byly dzis. hehe no i stalo sie nazarlam sie jak swinia.  W poniedzialek bede sie bala stanac na wage bo we wtorek sobie tez pozwolilam za duzo wiec zapewne bedzie o kilogram wiecej na wadze wrrrrrrrrrrrrrr.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.