Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Od poczatku nie na zarty


Jak na moje mozliwosci to dzien nawet udany dzien
rano snadanko
2 jaja + herbatka
2 sniadanko wassa+ serek bialy+plasterek pomidora(mniam)
pozniej tunczyk + seler+ lyzka majonezu( :()
kolacja plasterek szynki z indyka +2 jaja
chyba duzo nawet nie mam pojecia ile kalori ale co tam i tak mniej niz zawsze
wieczorkiem przejechalam na rowerku 32 kilomerty  jakies 350 kalori
wiec jesli zjadlam wiecej to mam nadzieje ze te 350 kalori spowodowalo ze zalapalam sie w 1000.
ps. te ostre cwiczenia zaczelam od soboty 10 listopada  z waga 70.4 kg   nastepne wazenie sobota 17 listopada

  • merana

    merana

    11 listopada 2007, 07:17

    Ja nie liczę kalorii. Nie wiem nie chce mi się, albo nie wiem co ile ma i jak to zsumować. Ale dużo ćwiczę i wiem, ze spalam. Chyba. Ty też na pewno spaliłaś to co zjadłaś :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.