Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ahh jak pieknie


Jak ladnie bialo za oknem :) snieg, snieg drugi raz w tym roku. Dzieciaczki juz nie moga sie doczekac aby zrobic balwanka.  Z dietka jest ok, jak narazie to sie trzymam.  Mam zamiar  tak do konca Marca, (ale zobaczymy jak to wypali,) no a pozniej oczywiscie tez.  Tylko ze na koniec Marca moge podgladnac moj wynik.   Jak idzie mi dobrze, to dostaje skrzydel i podjadam, jak idzie mi zle to sie wkuzam i nie podjadam tylko zre, wiec wymyslilam inny sposob na mierzenie moich postepow:)  Co sobote bede stawala na wage, ale maz bedzie zapisywal moje wyniki.  Oczywiscie bedzie mial zakazane zdradzania mi ich, nawet gdy bede blagac na kolanach:) hehe
  • peppapig

    peppapig

    26 lutego 2010, 17:08

    hmm ciekawy sposób na motywacje ....ja bym nie wytrzymala ...stanelabym na wadze po cichutku heh

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.