Za pierwsze pieniądze zarobione w nowej pracy postanowiłam kupić sobie coś do ubrania. Całe wieki nie kupiłam sobie żadnego ciucha, nie widziałam w tym sensu. A teraz siedzę i przeglądam internet, ale nie wiem co bym chciała. Mam do wydania kilka stów i nie wiem na co się zdecydować. Kiedyś nie miałabym z tym problemu, ale teraz nie jest tak samo jak kiedyś. Bardzo podoba mi się sukienka z jasnego lekkiego denimu, ale czy będę się dobrze w niej czułą. Kiedyś uwielbiałam sukienki i spódnice.
Poza tym uważam, że takie "chowanie potwora w szafie" jest bez sensu. Co z tego, że inni ludzie nie wiedzą co mam pod ubraniem, ale ja to wiem i nawet w najfajniejszej kiecce nadal mam pomarszczony brzuch i obwisłe cycki. To samo tyczy się wszelkich gorsetów i koszulek, które miałabym założyć idąc do łóżka z mężem. Nie będę się ośmieszała udając, że wszystko jest w porządku, że jestem tak samo otwarta w tych sprawach jak przed urodzeniem dziecka.
Jestem całkowicie pogodzona z tym, że nic się nie zmieni, nie będzie lepiej, przeszłość w żaden magiczny sposób nie wróci. Przestałam się miotać i rozpaczać, bo to nic nie zmieni, tylko traciłam energię.
JoannaMaria2014
19 lipca 2016, 20:00Czy Ty wogole probowalas cwiczyc? Jest wiele cwiczen, ktore czynia cuda. Ostatnia deska ratunku moze byc operacja plastyczna piersi i brzucha. Piszesz, ze masz pieniadze, to na co czekasz. Wez sprawe w swoje rece i zacznij dzialac!!! Pozdrawiam :)
afrodytam
21 maja 2016, 09:31Zaakceptuje siebie co do wyglądu można go poprawić a nie zalic się jaka brzydka jesteś wcale nie musisz ją też brzuch po 2 ciazach nie mam jak nastolatka ale robie wszystko by to zmienić począwszy od ćwiczeń skończywszy na zabiegach. Wszytko daje efekty a mąż? Kocha Cię taka jaka jesteś. Z pewnością nie zwróci uwagi na brzuch jeśli go zatuszujesz gorsetem lub sezon koszulka
Furia18
13 maja 2016, 12:23Tak, tak, wiemy jaka jestes pogodzona z losem i jaką cierpiętnicą jesteś. Po co piszesz to po raz enty? Jesteś masochistką?
SILNAWOLAZNALEZIONA
11 maja 2016, 17:51ja uwazam ze skoro piszesz ze jestes pogodzona to kurcze kup sobie cos fajnego nawet ta kiecke nie wazne co jest "pod spodem" zacznij budowac swoja pewnosc i samoocene od zewnatrz od opakowania !!! od czegos musisz w koncu zaczac...nie mozesz sie pogrzebac za zyycia,3mam kciuki
Malina007
10 maja 2016, 14:00Kup sobie konsultację u Pana dr Blisko masz- na miejscu. http://www.lukasza.pl/pl/dla-pacjenta/gabinety-specjalistyczne/chirurgia-plastyczna.html Na forum już była o nim mowa od lat- jeszcze w czasach gdy operował jedynie w Czechach. Popatrz sobie na pamiętnik i zdjęcia Martusi- może ci minie użalanie się nad sobą, zobacz z jakiego brzucha dziewczyna wyszła :) http://vitalia.pl/index.php/mid/78/fid/893/odchudzanie/diety/du_id/892119/folder_id/260561
Tallulah.Bell
12 maja 2016, 09:20Wyszła z tego? Moim zdaniem po operacji to też nie wygląda dobrze, jest lepiej niż przed, bo może założyć obcisłą bluzkę czy sukienkę, ale teraz ja też mogę to zrobić. Mnie zadowoliłby tylko płaski brzuch bez rozstępów taki jaki miałam przed ciązą. A to niestety niemożliwe.
Malina007
12 maja 2016, 10:05No niestety nie jest to możliwe w 100%. Ale czas - uwierz mi - i praca swoje zrobi.Ćwicz,smaruj.Wiem że ciężko z Małym i pracą.Rok po ciąży to niezbędne minimum żeby się to wchłonęło, czasem trwa dłużej,czasem krócej.Napewno nie znika bez śladu.To już wiesz, więc nie grzeb w tym.A na dobry początek faktycznie- kup sobie tą kieckę co ci się podoba, do tego jakiś dobry biustonosz.Cycki w górę i do przodu ! :-)
Czakii
9 maja 2016, 11:56A więc skoro zarabiasz dobrą kasę to zamiast wydawać na ciuchy, odkładaj na operację plastyczną.
agapoziomka
9 maja 2016, 10:56Psycholog, na psychologa wydaj pieniądze, wszyscy piszący tu doradzają ci, chcą pomóc a ty i tak dalej swoje, jakbyś miała całą Vit w tyłku, więc tylko na psychologa
wiolla89
9 maja 2016, 09:54idź do brafiterki! za pierwszą wypłatę kup sobie idealnie dopasowany stanik i bieliznę wyszczuplającą!! najleosze wyjście!! a jak kasy Ci zostanie to kup i sukienkę.
ZebraWPaski
8 maja 2016, 23:11Gumowy mlotek sobie kup.
PannaNik
8 maja 2016, 23:03Całkiem nieźle to sobie wykombinowałaś, nono, teraz jest kogo obwiniać za "zrujnowane ciało".
RapsberryAnn
8 maja 2016, 21:10ale wiesz to jest juz krok do przodu ze chcesz sobie cos kupic ;D ja tak robie ze chowam "potwora" fałdki w rzeczach ktore to ukrywaja i nic złego w tym nie widzę ;D
RapsberryAnn
8 maja 2016, 21:10nie przeglądaj rzeczy w necie bo ja czasu natraciłam a w realu wiele z tych rzeczy wyglądało tragicznie, kup sobie coś luźnego ale naprawde stylkowego i fajnego, ja w ciazy niegdy nie bylam ale i tak moj brzuch z ktorego nie umiem schudnąć mi nie pozwala na bluzki przy ciele, wiec cie po czesci rozumiem, kup sobie cos zebys sie dobrze czula, zrób paznokcie :P
barbracud
8 maja 2016, 14:32Zmieni jakieś 25 tysięcy: ok 10 na brzuch i 10 na cycki, za resztę powalczysz z rozstępami na brzuchu laserem.Kurde jak bardzo Ci to przeszkadza to dlaczego nie?Nie wiem jednak czy zmieni się Twoje psychiczne nastawienie...Ale i tak coś można zrobić
Tallulah.Bell
8 maja 2016, 14:51Bo nawet po operacji brzuch nie będzie wyglądał dobrze, nadal będę się wstydziła rozebrać, Ja w ciuchach wyglądam świetnie, więc po co mi operacja. A mam tendencję do powstawania bliznowców.
tralalala24
8 maja 2016, 15:57Nie zgodzę się z tobą Tallulah.Bell. Po plastyce brzuch wygląda swietnie- sama robiłam rok temu. Bliznę usuwam laserami jak i resztki rozstępów które nie zostały wycięte wraz z nadmiarem skóry. Efekt świetny. Mam wrażenie, że łatwiej jest uzalac się nad sobą niż zrobić COKOLWIEK. Zrób przysługę swojemu mężowi i odejdź od niego bo z taką maruda nie da rady zyc- nic dziwnego że ucieka. Weź się w garść kobieto- życie to nie bajka. Nie ma co rozpamietywac przeszłości bo nie można cofnąć czasu- żyj tu i teraz. Powodzenia