Postanowiłam dzisiaj odpocząć i nie ćwiczyć, bo moje szaleńcze ćwiczenia mogą się źle skończyć. Pomyślałam sobie, co będzie jak nabawię się jakiejś kontuzji kolana. Wtedy nie będę mogła ćwiczyć w ogóle, a tego bardzo nie chcę. Przysięgłam sobie, że już nigdy nie przytyję nawet o kilogram, a żeby tak było, muszę być sprawna.
Zdałam sobie sprawę ze swojej obsesji, kiedy przeczytałam w komentarzach, że bardzo dużo ćwiczę. Bo ja wcale tak nie uważam, ciągle mam wrażenie, że za słabo się staram, że mogłabym zrobić jeszcze to czy tamto. Ignoruję sygnały jakie wysyła mi mój organizm, a to mnie do niczego dobrego nie zaprowadzi.
Dlatego dzisiaj zrobię sobie gorącą kąpiel, nałożę maseczkę, wybalsamuje całe ciało, pomaluję paznokcie, po prostu będę leżeć i pachnieć. Jednak wyrzuty sumienia już zaczynają mi dokuczać, ale postaram się tym nie przejmować.
-------------------------------------------------------------------------------------------
"Bo jest paru ludzi, bo jest parę w życiu dobrych chwil, bo jest parę złudzeń, które warto mieć by żyć."
niezaleznosc
28 kwietnia 2013, 07:49dzień dla siebie - to jest to!
lovecake33
27 kwietnia 2013, 20:12Ćwiczenia to przyjemność, przyjemność która uzależnia :) A odpoczynek od treningu należy się na według mądrych trenerów raz w tygodniu. I bez wyrzutów sumienia tu proszę!
bobasek11
27 kwietnia 2013, 14:32O, tak! Należy Ci się wolne i domowe spa! Miłego relaksu:)
Hexanka
27 kwietnia 2013, 13:17najwazniejsze ze umiesz i chcesz wyciagac wnioski z tego co do ciebie inni mowia ... pozdrawiam serdecznie i milego lezenia i pachniecia ;-)))
mona26r1
27 kwietnia 2013, 09:44Plan idealny, ja też nakazuję Ci dziś leżeć i pachnieć :)