Witajcie kotenieńki:D
Jestem po pierwszym dniu stażu i muszę Wam powiedzieć że nie spodziewałam się że tak mi się spodoba:D Czas mi leci szybciutko, wręcz zapier... nicza heheh ;p;p ludzie są świetni:D tak wiem to dopiero pierwszy dzień więc zobaczymy co będzie dalej:)
Ćwiczenia teraz odpadają całkowicie... chociaż czasem może uda mi się z ciocią na aerobik jechać... ale mój ukochany trening z Ewą Chodakowską poszedł w odstawkę...:( niestety czasu teraz raczej nie znajdę.. hmm a może z tym brakiem czasu to wymówka bo... po prostu mi się nie chce;p;p hahhahah to co, może kilka zdjęć motywacyjnych do ruszenia zadka:D
Miranda Kerr- jak dla mnie ideał i motywacja:D
Wczoraj poimprezowałam troche- były urodziny wujaszka:D za dużo wypiłam i zjadłam - nawet chipsy co mi się nie zdarza;p no i impreza mi się zwróciła hahhaha;p;p no ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić na wypicie jednego drinka więcej;p;p
Na koniec moje menu wczorajsze:
śniadanko: 3 kromki chleba probody: dwie ze szynką, serkiem , ketchupem, sałatą, pomidorem, ogórkiem, jedna z białym serem i dżemem brzoskwiniowym:) kawka z mlekiem
2 śniadanie: kaszka manna, mus brzoskwiniowy
obiad: zrazy mielone z sosem koperkowym, puree ziemniaczane, sałatka z pora, majonezu i kapuchy pekińskiej, kalafior w bułce- wszystko kaloryczne ale tak właśnie jest jak się jada u babci:)
podiweczorek: jabUŁko;p;p kawa z mlekiem
kolacja( zwrócona;p)- parę drinków, 2 piwa, sałatka, chipsy, jakiś placek, ogóki konserwowe, winogrona i pewnie coś jeszcze by się znalazło;p;p
Na dziś to tyle;p cześć i czołem:D
california.girl
3 czerwca 2012, 09:58też zawsze mówie że czasu nie mam na ćwiczenia a potem siedze na V:) pewnie ze czasem można sobie poszaleć::) ważne że dobrze się bawiłaś:)
wiktoria1993
3 czerwca 2012, 08:22mmm jakie one mają ciała
znajoma1996
3 czerwca 2012, 07:55ale ciałka :D