Dzisiejszy dzień chyba mogę zaliczyć do udanych:) pogoda była piekna więc chyba z godzinkę pedałowałam na rowerze:D potem jakieś 20 minut róznych ćwiczeń;p nie jest źle:D jutro bezie jeszcze lepiej:D
dietka:
ś: fitella z activią i suszoną sliwka, kawa z mlekiem i miodem
2 ś: serek wiejski z konfiturą brzoskwiniową
o: dużża maślanka z fitella i śliwkami- nie było czasu na gotowanie;p
p: jabłko
k: marchewka, 300 g śliwek mrożonych- mniam:D kawa z mlekiem i miodem
+ ok litr wody, herbata zielona:)
a teraz czekam na męża bo pojechał na jakis kurs:)
miłego wieczorku:)