dziś miałam calutki dzień wolny..;p i jedyne co robiłam to sie obijałam:D
menu:
ś; jajoszka z 2 jaj with pomidor i cabulka , połowa makreli wędzonej, kawa inka z mlekiem sojowym
2ś: kubuś, gruszka
obiad( wkoncu udało mi sie cos upichcić;p:) : ćwiartka kurczaka gotowana+ warzywa na patelnie + pomidor z cebulką+ musztarda= pychotka:D , kawa z mlekiem
p:jabłko, mandarynka
k: inka z mlekiem, jabłko, mandarynka, marchewka
musze wkoncu wziać sie za te brzuszki, a tak mi sie nie chce ...niech mnie ktos kopnie w zad:D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
takasobieja1989
14 grudnia 2011, 20:48hehe ja sie za nie zabieram od 2 miesiecy;p;p i odzdrawiam:):)
rozowabiedronkaa
14 grudnia 2011, 19:56Pozazdrościć wolnego dnia :) No ja właśnie od godziny zabieram się za brzuszki i też jakoś nie mogę ;p Pozdrawiam :)