Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
prawda...


jestem beznadziejna, mam 27 lat i co, jedzenie mną rządzi... To jest straszne codzienie myślę o odchudzaniu i byciu szczupła, ale te cholerne jedzenie i zajadanie smutków .... Całe życie byłam pulchna ;-) ale od 3 lat zrobiłam się potworem , wazę 85 kg a moja srednia waga była 63kg. to jest przerazajace jak w tak krotkim czasie mozna zrobic z siebie kaleke i otyla osobe... i pomyslec ze zaczelo sie od rozstania z facetem tzw. zajadanie smutkow, bo gdzie znajde innego... i co nie znalazlam... nie mam faceta, dzieci o męzu mogę zapomniec, ale za to ma te nieszczesne kg przez ktore jest mi tak strasznie wewnetrznie zle... kg i samotnoc mnie dobija ;-( wykupilam dziete i co z tego skoro nie chce mi sie nawet zajrzec co tam jest... skąd mam wziaś ta motywacje

  • LittleWhite

    LittleWhite

    7 lipca 2014, 16:06

    Nie myśl - po prostu to zrób :) Wykupiłaś standardową dietę czy program plus ?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.