Dzisiaj już trzeci dzień diety, za mną pierwszy trening. Pierwszy ale jak na laika na siłce to lało się ze mnie jak spod rynny. Jest motywacja , kolejny malutki kroczek do przodu :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.