Wybaczcie beznadziejną jakość. Nie mam innej możliwości zrobienia zdjęcia. :|
Za mną:
- 7 min na uda
- 10 min tańczenia
-
- 15 minuta biegania w miejscu
- 10 day squat challange
- ponad 1200 kcal
Tak!!!!!!!!!!!! Zniechęcenie. Mam jakąś dziwna budowę. Zwężenie pod biodrami! Tak, właśnie tak! :( I później uda z bryczesami. Więc jestem falowana. Muszę o tym poczytać, moze to jakiś zły układ kości. Nie poddam sie i tak.
Felvarin
23 maja 2013, 23:36Też właśnie nie miałam jak robić, więc kupiłam kilka buteleczek soku gotowego, w 100% naturalnego, a poza tym zajadałam się nimi ;) Ech, ja chciałam mieć na ślub obcisłą syrenkę, ale niestety mam małe wcięcie w talii, wąskie biodra i szerokie ramiona, więc zamiast wyrównać proporcje jeszcze bardziej je zaburzyłam w takiej kiecy. Musiałam kupić w kształcie litery A, ale nie żałuję, bo przynajmniej mam w niej pupę :D I to sprawdza się przy wszystkich sukienkach i spódniczkach. Góra obcisła a dół w klosz (ostatnio na targu udało mi się dorwać taką spódniczkę). W sumie mamy podobną figurę, może ociupinę mam talię bardziej zarysowaną, ale co ja się z nią namęczę... Każdy cm to istne piekło.
Felvarin
23 maja 2013, 22:07Popieram moją przedmówczynię - skup się na plusach swojego ciała. Nóg wcale, a wcale nie masz grubych. Mimo, że stoisz w spodniach i jakość zdjęcia jest słaba widać, że są bardzo zgrabne. Brzuch też świetny. Czy ja widzę zarys mięśni? :) No no, najwyższa pora pokochać siebie.
MusicDiii
23 maja 2013, 17:46Mam podobną figurę i coraz bardziej mi się podoba! Zacznij szukać plusów bo ładnie wyglądasz! :* Lepiej ładnych brzuch i większy dół, jak większka góra a malutki dół :D
fadetoblack
23 maja 2013, 17:21I gdzie Ty kobieto masz te grube uda, na które tak narzekasz? :D Jest okej, ładna figurka :)