Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A jednak duch świąteczny istnieje ;-)


A jednak od czasu do czasu ludzie potrafią się zachować po ludzku :D.
Moje Szczęście pracuje w magazynie, w którym 50-60% pracowników to Polacy. Jeden z nich, nasz wspólny znajomy, mieszka i pracuje w Szkocji, ale jego żona i synowie mieszkają w Polsce. W rejonie, gdzie mieszkają nie ma możliwości legalnej pracy, za którą możnaby utrzymać czteroosobową rodzinę i opłacić koszty leczenia (a to kosztuje!). 3 lata temu u jego żony zbyt późno rozpoznano raka, przeszła kilka bardzo poważnych operacji i od tego czasu co kilka miesięcy musi jeźdźić do szpitala na chemię. Kilka dni temu podczas zabiegu wpadła w śpiączkę i z ledwością ja dobudzili. Jak na złość nasz znajomy w tym roku nie dostał wolnego na Swięta, a wiadomości z domu jeszcze go dobiły. Żal było na niego patrzeć.
I tu moje Szczęscie postanowiło zadziałać. W pięć dni zorganizowała zbiórkę pieniędzy w pracy (5-10 funtów od osoby) i wynegocjowała z kierownikiem magazynu, że nasz znajomy dostanie jednak ten świąteczny urlop (2 tygodnie). Uzbierane pieniądze wystarczą na bilet lotniczy z ostatniej chwili (nie są najtańsze) i jeszcze zostanie na prezenty dla rodziny.
Tak się cieszymy, że się udało! Dzisiaj znajomy dostał kartkę świąteczną z pieniędzmi i podpisany wniosek urlopowy. Biedak się popłakał, jak to zobaczył. W piątek leci do domu :D.To przywraca mi wiarę w ludzi!!!
Miłego wieczora. Magda

  • dorotax19

    dorotax19

    19 grudnia 2016, 18:29

    Bo najważniejsze to spojrzeć w lustro w swiąteczny poranek i wyprodukować wielkiego banana na twarzy. Wspaniali jesteście

    • Szkotka116

      Szkotka116

      19 grudnia 2016, 19:04

      Dziękuję ;-)

  • catali87

    catali87

    19 grudnia 2016, 06:51

    Ach, wspaniała ta Twoje Szczęście!!!

    • Szkotka116

      Szkotka116

      19 grudnia 2016, 08:49

      No, czasami to jest jak ten jeż, ale serce ma wielkie ;-)

  • mefisto56

    mefisto56

    19 grudnia 2016, 04:42

    Mada !!! Bardzo się wzruszyłam Twoim wpisem , nie naleźy tracić nadziei , bo są jeszcze źyczliwi ludzie PIĘKNY GEST !!! Mam nadzieje , źe to teź pomoźe jego źonie , bo przecież psychika też wpływa na przebieg leczenia !! Ściskam Cię serdecznie i źyczę miłego dnia !!!

    • Szkotka116

      Szkotka116

      19 grudnia 2016, 08:47

      Ja też mam taką nadzieję. Nie potrafię sobie wyobrazić, co ona tam przeżywa.....

  • luckaaa

    luckaaa

    18 grudnia 2016, 21:37

    Kurcze , az mi sie lezka zakrecila w oku ... Dobra wola ludzka moze zdzialac cuda !

    • Szkotka116

      Szkotka116

      19 grudnia 2016, 08:45

      Zgadza się. Spodziewałyśmy się, że kilku najbliższych znajomych się złoży po kilka funtów, ale żeby ponad 50 osób?! No i ten urlop! Jeszcze nie wierze...

  • baja1953

    baja1953

    18 grudnia 2016, 20:58

    No to i ja się popłakałam.... Tak działa magia świąt

    • Szkotka116

      Szkotka116

      18 grudnia 2016, 21:08

      Ja też się popłakałam.... szczególnie, że nie wiadomo, czy ona dożyje następnych Świąt..... a ma dopiero trzydzieści kilka lat!

  • Chudnebochce

    Chudnebochce

    18 grudnia 2016, 20:44

    Ojej... piękna historia! A Twoja postawa - aż brak słów! Zrobiłaś piękny prezent świąteczny zarówno tej rodzinie jak i sobie (satysfakcja i radość innych) Pięknie <3 pozdrawiam!

    • Szkotka116

      Szkotka116

      18 grudnia 2016, 21:04

      Ja nie zrobiłam nic, to moje Szczęście wszystko zorganizowało u nich w pracy.....jestem z niej dumna....

    • Chudnebochce

      Chudnebochce

      18 grudnia 2016, 23:19

      Wybacz źle przeczytałam! I tak wielkie brawa! ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.