Witam.
Melduję, że jestem grzeczna. Dietę trzymam, ruchu pilnuję, zapisałam się na 2 wyzwania: 10 dni bez słodyczy i 15kg do 04/01/2017.
Dzisiaj był piękny dzień i wyciągnęłam Mamuśkę na dłuższy spacer z psicą. Zrobiłyśmy 5km . A później rowerek.
Od kilku dni Szczęście cały czas donosi nam grzyby. Dwa razy to było prawdziwe grzybobranie z większymi ilościami (jak w poprzednim wpisie), ale głównie to przynosi po 2-5 kozaków i maślaków, które znajduje podczas wieczornego spaceru z psicą. No i nie bardzo mam koncepcję, co z nimi zrobić. Kurki poszły do słoiczków (zobaczymy, co z nich wyjdzie, bo przepis wzięłam z internetu), dwa razy zrobiłyśmy smażonkę,a te pojedyncze niedobitki innych gatunków zaczęłam zamrażać. Mam w planie zużytkować je później do żurków i bigosów. Zobaczymy. Myślę też o zakupie suszarki do grzybów na przyszłość (mogłabym jej też używać do zrobienia własnej Vegety i suszenia ziół).
Zaczęłam też eksperymentować z własnym chlebem. Dwa lata temu kupiłyśmy sobie maszynę do wypieku chleba i od czasu do piekę własny chlebek (najczęściej orkiszowy lub pszenno żytni pełnoziarnisty). W zeszły weekend zaszalałam wykorzystałam przepis z maślanką, a sama od siebie dodałam jeszcze posiekane suszone pomidory, oliwki, oregano i bazylię. Wyszedł całkiem smaczny. Całe szczęście, że dieta Vitalii pozwala na jedzenie chleba .
Od tego pisania o jedzeniu zaczynam się robić głodna. Bezpieczniej będzie pójść spać. Kolorowych snów, Magda
Spacery 43/68
Rowerek 35/68
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mefisto56
25 sierpnia 2016, 07:07Madziu !!! Miło czytać , że starasz się trzymać dietę :))) to pozwoli Ci powolutku tracić kilogramy !!! Ja dzis będę miała grzyby wdomu , mam taka nadzieję , bo mąż pojechał do lasu !!! Mnie ten irlandzki chleb na maślance też smakował , jest inny , wilgotny :))) zrobię go na weekend !! W maszynie chleb wychodzi troszkę inaczej , ale i tak zawsze jest lepszy niż ze sklepu !! Trzymam mocno kciuki i życzę Ci byś do końca roku osiągnęła wynik dwucyfrowy !!! Serdecznie pozdrawiam !! Krystyna
Szkotka116
25 sierpnia 2016, 07:49Dziekuje bardzo. Mam nadzieje, ze grzybobranie sie uda ;-)