a ja się cieszę,
W zeszłym tygodniu Szczęście z naszym przyjacielem usuwali stare kafle z patio i kładli nowe. Ja w tym czasie robiłam za project managera, catering i sprzątaczkę (to wszystko dodatkowo do zwykłej aktywności zawodowej) .
W sobotę i pół niedzieli czyściłyśmy podjazd sąsiadów zgodnie z naszą obietnicą. Resztę niedzieli poświęciłam na doprowadzenie domu ładu. W niedzielnie i poniedziałkowe popołudnia dalej kończyłyśmy kładzenie płyt w ogrodzie. Jeszcze nam kilka płyt zostało, ale od wczoraj pada deszcz. Z jednej strony boimy się, żeby nam piasku spod płyt nie wymyło, a z drugiej strony cieszę się, że trochę odpoczynku złapiemy, bo ja już padam na twarz.
Dietkowo nie najgorzej. Oficjalne ważenie pokazało -0,6kg za zeszły tydzień (obecna waga 108,2kg), a od dwóch dni nieśmiało mruga mi siódemeczka.
Dzisiaj w pracy mieliśmy niespodziankę.Od samego rana nie działało łącze internetowe i nie można było pracować. Serwery firmy są w Niemczech, więc bez internetu nie można nawet otworzyć Excela ani zalogować się do systemu. Więc wzięłyśmy się za porządkowanie biura (przy okazji naprawiając zatkany odkurzacz). Niby cały budynek sprząta specjalna firma, ale jak sobie kurzu w biurek nie wytrzemy, to są zakurzone. W końcu po 13:00 jeden z dyrektorów stwierdził, że nie warto dalej czekać i pozwolił nam wcześniej wyjść do domu. Ja i tak musiałam czekać, aż Szczęście skończy pracę o 15:15, ale za to udało mi się zrobić zakupy, które planowałam na piątek, więc wtedy wrócę wcześniej do domu ;-)). Tylko jutro w pracy trzeba się będzie sprężać, bo nadal mam miesiąc nie zamknięty.
A za tydzień przyjeżdża znowu moja mamusia.....Już się nie mogę doczekać.
Spacery 32/51
Rowerek 24/51
Miłego wieczorka. Magda
Szkotka116
6 sierpnia 2016, 20:28Komentarz został usunięty
Szkotka116
6 sierpnia 2016, 20:28Komentarz został usunięty
mtsiwak
6 sierpnia 2016, 07:05remont potrafi czlowieka wykonczyc, ale satysfakcja po wynagradza caly nasz trud ;) kiedys jak pracowalam w salonie z telefonami konorkowymi tez nam padl internet, nie szlo nic zrobic, ale na szczescie mieli drugs firme w zapasie i szybko ogarneli sytuacje ;) przynajmniej mialas troche czasu na zakupy :) trzymaj sie i walcz dzielnie o siebie!
Szkotka116
6 sierpnia 2016, 20:29Dziękuję
mefisto56
5 sierpnia 2016, 08:10Madziu !!! Ja Ci źyczę , byś ja najszybciej pizbylas się wagi trzycyfrowej :)))wiecie to kosztuje wysiłku i wyrzeczeń , ale naprawdę warto !!! Trzymam mocno kciuki !!!Miłego weekendu i końca remontu Ci życzę !!!
Szkotka116
5 sierpnia 2016, 08:14Dziekuje bardzo. Zaciskam zeby i nie poddaje sie, mimo ze od czasu do czasu mam pewne potkniecia.
luckaaa
3 sierpnia 2016, 22:06no to czekamy na foto ogrodowe !
Szkotka116
4 sierpnia 2016, 07:45ma pewno bedzie ;-)..... o ile przezyje......