Już od dawna kreuje mi się w głowie pomysł tatuażu. Zawsze chciałam coś na przedramieniu albo mały tatuaż w okolicach nadgarstka ale ze względów zawodowyxh jednak nie bardzo mogę sobie na to pozwolić. Powoli wyklul się alternatywny plan. I jest postanowienie- jak osiagne cel wagowy funduje sobie tatuaż. Dodatkowa motywacja żeby trzymać wagę, żeby ładnie wyglądał :P I zanim schudae akurat będę miała dość czasu żeby się przekonać czy w kwestii wzoru nadal jestem przy tym konkretnym pomyśle.
Ogólnie nie jestem za robieniem planów na "jak schudne" i słynnym odkładaniem życia i przyjemności na ten magiczny okres "po schudnieciu" Ale tutaj jednak z przyczyn technicznych tak będzie rozsądniej. Planuje tez zapisać się na jesień na basen (mam więc motywację żeby doprowadzić się do stanu używalności jak najszybciej, bo na razie bardzo niekomfortowo czułabym się w stroju. No i ostatnio jakoś tak pomyślałam o siatkówce. Kiedys uwielbiałam, może nie byłam w tym jakaś wybitnie dobra, ale czerpałam dużo radości i ciągle wszystkich namawialam na mecze (kiedyś miałam siatkę w ogrodzie) I może właśnie zamiast siłowni to po skończonym sezonie biegowym zdecyduje się na jakąś sekcje dla początkujących dla dorosłych? Będę szukać :) I juz się na to cieszę.
Co do nagród. Tak sobie pomyślałam że od dawna planuje jakiś krótki wyjazd a ciągle nie ma czasu itd. Postanowiłam ze jak osiagne 6 z przodu to wyrwę się na wyjazd w końcu gdzieś. Na mazury albo nad morze. Nawet na weekend (nie mam na razie urlopu) Taka nagroda i jednoczesnie motywacja ze mam znalezc czas i juz. Waga wskakuje na 6 z przodu- w tym dniu ustalam termin i ogarniam bilety.
To teraz pasuje coś wymyślić na 5 z przodu...to dopiero będzie fajne osiągnięcie :) Tak mi teraz do tego daleko, a kiedyś majac 59 uważałam się za wieloryba. Tak myślę że chyba się szarpne na jakąś wypasioną opcje u kosmetyczki, żeby poczuć się jeszcze lepiej. Tak to raczej przenoszę wszystkie zabiegi do domu, trochę finanse nie pozwalają. Ale z takiej okazji zrobię sobie wyjątek :)
No i co mi teraz pozostaje? Na razie idę cwiczyc bo 6 na wadze czeka...
A później pójdę do pracy bo ktos musi na te wszystkie plany zarobić.
Miłego dnia :)
paulavita
10 maja 2018, 20:47Świetny pomysł z tymi planami :) życzę, aby spełniały się krok po kroku, a to na pewno będzie ogromną motywacją do tego by iść cały czas do przodu :)
Sziq_
10 maja 2018, 21:25Dziękuję :) właśnie tak!
Fallen95
9 maja 2018, 07:01Kazda motywacja jest dobra ! :D Miałam 3 podejścia do tatuażu i żadna nie wypaliła. Stwierdzam tatuaż nie jest dla mnie
Sziq_
9 maja 2018, 07:52Ja tez się długo namyslalam ale teraz juz jestem pewna że chce :)
Zaduza25
8 maja 2018, 19:50Haha i ja też miałam ten sam pomysł. Mi się marzył tatuaż na karku i też zawsze mówiłam, że jak schudnę do wymarzonej wagi. Siatkówkę też uwielbiam. Kiedyś grałam bardzo dużo. Ten Twój wpis to po części o mnie:)
Sziq_
8 maja 2018, 19:56O popatrz jakie podobiebstwa :) a dalej myślisz o tatuazu?
Zaduza25
8 maja 2018, 20:10Ciągle o nim myślę, ale zrobię jak.... schudnę:)
Sziq_
8 maja 2018, 20:25No to dawaj. Chudniemy
Zaduza25
8 maja 2018, 20:57Mi zostało tylko 20 kg:D
PakWhiteChocolate
8 maja 2018, 16:21Ja też mam taką "listę" nagród, które sobie zafunduję po osiągnięciu każdego mniejszego kilogramowego celu ;)
Sziq_
8 maja 2018, 16:23Ja wolałam trzy ale konkretne. Żebym nie zbankrutowala
Waleczne.Serce
8 maja 2018, 16:02Mnie sie nie podobaja tatuaze, ale to kwestia osobista :) dobrze siebie nagradzac najwazniejsze aby nie jedzeniem. Kazda motywacja jest dobra.
Sziq_
8 maja 2018, 16:22No właśnie nagrody jedzeniowe uważam za trochę bezsensowne :)
karmelikowa
8 maja 2018, 14:29Ja mam tatuaż a raczej dwa tatuaże na ręce tzn od małego palca do nadgarstka i na odcinku lędźwiowym :)
Sziq_
8 maja 2018, 14:37Pochwal sie :P chociaż na priv. Uwielbiam oglądać tatuaże
vicugna
8 maja 2018, 13:50Ja uwielbiam oglądać tatuaże:D bardzo mi się podobają ale nie wiem czy sama bym się zdecydowała na posiadanie jakiegoś:D mimo wszystko bardzo fajna motywacja:)
Sziq_
8 maja 2018, 14:37A ja już się zdecydowałam ale długo tez tak miałam :)
Nattiaa
8 maja 2018, 11:18Powodzenia! ja chciałam z mężem zrobić sobie podobne tatuaże ale on twierdzi, że nie bo ja nie zniosę tego bólu pfff
Sziq_
8 maja 2018, 11:33No wiesz, pokaz mu jak bardzo się myli :)
Nattiaa
8 maja 2018, 12:48urodziłam 4,6 kg dziecko co mam jeszcze zrobić hahahaha?
Sziq_
8 maja 2018, 13:04Tatuaz :)
karmelikowa
8 maja 2018, 14:30Trochę boli ,ale da się wytrzymac ;)
Sziq_
8 maja 2018, 14:42Ja chce taki konturowy dość także dam rade :)
martiniss!
8 maja 2018, 10:39też marzy mi się jeden tatuaż. na nadgarstku jedno słowo i kropka ;) ale u mnie to bardziej kwestia zdrowia a ta 6 to już niedługo ;) akurat na lipiec-sierpień ;) powodzenia
Sziq_
8 maja 2018, 13:04Masz przeciwwskazania?
martiniss!
8 maja 2018, 15:31Stricte pod tatuaż nie, bo nie pytałam, ale moje rany kiepsko się goją, nie pamiętam już jak to się nazywa, ale mój dentysta to stwierdził, jakieś stany zapalne, jakakolwiek ranka mi puchnie i robi się stan zapalny. Niegroźny ale jakoś nie mam przekonania co do tatuażu, to w końcu szorowanie igłą po skórze i dodatkowo z atramentem ;)
Sziq_
8 maja 2018, 15:45No to faktycznie lepiej nie ryzykować. Mi rodzice pewnie od razu powiedzą ze raka od tego dostane. Ale w sumie może nie będę widzieć. .. :P