Jako że ostatnio sporo chleba pochłaniam, a kupowanie dobrego chleba to jednak jakiś wydatek jest, to zapadła decyzja, że będzie pieczony w domu. Zakwas podebrany od znajomych i karmiony dwa tygodnie, że mało słoika nie rozsadził. Mąka pół na pół żytnia pełne ziarno z pszenną 1000. Szkoda że nie mogę przesłać wam zapachu 🤪😆😋🍞. Także dziś chleb w roli głównej.
Zamiast biegania dziś wnoszenie paczek z meblami na 4 piętro.
Naturalna! (Redaktor)
23 października 2020, 14:07Jeżu, jakie pyszne jedzonko, a ja 73. godzina głodówki 😭😭😢
SzeregowyJajec
23 października 2020, 14:44Jak bym był na 73 godzinie głodówki to bym nie włączał internetu
14chochol
23 października 2020, 11:22Chleb wygląda wspaniale, zapewne smak jest nieziemski.
Agnusia93
23 października 2020, 10:16My z mężem od dawna pieczemy sami chleb, tylko robimy na rozczynie a nie na zakwasie. Pycha! Na dodatek jeździmy raz w miesiącu do młyna po mąkę - w duzych ilosciach🤣. Ładnie wam wyrósł ten chlebek. Ja piekę w silikonowych foremkach.
SzeregowyJajec
23 października 2020, 10:20Ja choruję na glinianą formę. W Ikea nie mieli. Szukam dalej
Nina38
23 października 2020, 09:00Super, ja narazie piekę tylko bułki, chętnie bym odkupiła taki zakwas od kogoś, ale nie mam od kogo :-) coś pomyślę. Tak patrzę na zestaw fasolka z kapustą - odważnie bardzo :-)
SzeregowyJajec
23 października 2020, 09:34No z zakwasem nie pomogę, ja dostałem od znajomych i rozpłodziłem go. A fasolę z kapustą kiszoną często jem i nie mam po tym żadnych rewolucji.
Użytkownik4095970
23 października 2020, 07:20Smakowicie to wygląda 😊
drops332
23 października 2020, 02:36Wygląda super, w czym go piekleś?
SzeregowyJajec
23 października 2020, 06:52W zwykłej keksówce. W piekarniku