Udałam się wczoraj na zakupy odzieżowe. Okazuje się , że stałam się niewymiarowa. Za duże były dla mnie ubrania w rozmiarze 48, a za małe 46. Co mnie z kolei ucieszyło to to, że nie musiałam sięgać po rozmiar 50-52!!!! Zakupiłam - spódnicę tubę, białą bluzkę, dżinsy, spodnie czarne i dresowe, tunikę wełnianą.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kokosowa1000
20 sierpnia 2014, 22:29Rozmiarówka do bani, ważne że zakupy udane :)
asia20051
19 sierpnia 2014, 21:21ja mam inny rozmiar dołu a inny góry jeszcze hehe :) pamiętam tą radośc kiedy po raz pierwszy kupiłam ciuch w rozmiarze 46 a potem nawet 44 ;) pozdrawiam
kokosowa1000
20 sierpnia 2014, 22:26Ehhhh znam ten ból ,u mnie góra większa od dołu i jest problem z kostiumami :(