Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: szybciutko....
29 października 2012
Dziś szybciutko......więc jedzenie można powiedzieć w miarę...(walczymy ....) ćwiczenia zaliczyłam na medal...(rano z fat free60 min....a wieczorkiem 55min fitness)....+ ćwiczyłam ze starszym logopedię, uczyliśmy się czytać, a na koniec w nagrodę graliśmy w grę matematyczną....i to wszystko....dobrej nocki......
No to gratulację. Tyle ćiczonek i jeszcze czas dla dzieci wygospodarowałaś Pozdrawim Danka:))
Madeleine90
30 października 2012, 09:17
super:) oby tak dalej:) a co obżarstwa to chyba nikt nie może sobie na to pozwolić, jednak mi się marzyła tona czekolady- marzenie zrealizowałam więc teraz może już mnie nie będzie tak ciągło do słodkiego:)
malaczarna28
30 października 2012, 09:24No to gratulację. Tyle ćiczonek i jeszcze czas dla dzieci wygospodarowałaś Pozdrawim Danka:))
Madeleine90
30 października 2012, 09:17super:) oby tak dalej:) a co obżarstwa to chyba nikt nie może sobie na to pozwolić, jednak mi się marzyła tona czekolady- marzenie zrealizowałam więc teraz może już mnie nie będzie tak ciągło do słodkiego:)
mikelka
30 października 2012, 07:07Ladnie :) slowem na medal _)
marchewa222
29 października 2012, 22:35no to tylko pogratulować. Gratulacje.