Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wykupiłam ćwiczenia....
31 sierpnia 2012
Właśnie skończyłam ćwiczyć z moim osobistym trenerem( wykupiłam ćwiczonka na vitali...) i muszę przyznać że są ok.....dziś rozgrzeweczka +cardio na steperze + rozciąganie = 31min...a rano oczywiście był rowerek 30 min...zastanawiam się jeszcze nad brzuszkami.... męczy mnie troszeczkę sumienie ,bo zjadłam garstkę cukiereczków........a resztę posiłeczków ok...twarożek z dżemikiem, fasolka po bretońsku na drobiu, grejfrut,jabłko, śliweczki, śledzik z melonem, woda , kawa, i zielona kilka kubków.....a teraz spać bo jutro znów dyżur przy piaskownicy.....dobrej nocki....
Madeleine90
1 września 2012, 23:04teraz jestem już prawie zadowolona ze swojej wagi:) ale póki co nie czuje się "chudo", ze względu na dosyć tłusty brzuch- wiadomo tam najtrudniej jest schudnąć. Podobno dla wzrostu 168 idealna waga to ok 62 kg, ale ja chciałabym osiągnąć ok. 58 kg, z tym, że nie tyle dietą co ćwiczeniami:) co do tego czy powinnaś schudnąć więcej to zależy od tego czy dobrze czujesz się ze swoją wagą:)
szczupaczek.sylwia
1 września 2012, 10:57nie.....to były miętowo czekoladowe......i też pycha....
annna1978
1 września 2012, 08:47a może to były fistaszkowe z biedronki? pyyycha:)
Nocka23
1 września 2012, 07:38super że jesteś zadowolona z ćwiczeń :) a cukierki na pewno spaliłaś :) miłego :)
roogirl
31 sierpnia 2012, 21:52Niepotrzebnie. Po takim treningu już tych cukierków nie ma :) Powodzenia!
Madeleine90
31 sierpnia 2012, 21:40cukierki spaliłaś w czasie ćwiczeń:) ważne, że było ich tylko kilka a nie kilogram:)