Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowiści....
16 maja 2012
Trochę mnie nie było a tu tyle nowości.....Nie mogę się odnaleść.....Dziś pogoda butelkowa, ja przymulona ( pani @ przyszła...), w domku mały bałaganek, w garnkach pusto-----co tu dużo pisać dostałam lenia.......a tak to wszystko po staremu....jak mnie nie było z wami to zaliczyłam stolicę( wizyta u doktorka ortopedy- wszystko ok.), gości oraz wszystkie obowiązki związane z życiem kury domowej....pięknej oczywiście.....ciągle ćwiczę, biegam,pedałuję i spaceruję z dzieciaczkami.....jedzenie.....może nie tak dietetycznie jak było ale utrzymuję rytm zdrowego jedzenia z małymi pokusami....waga w normie...czyli nie rośnie już od 96dni( jestem z tego dumna, bo utrzymać wagę to naprawdę duże wyzwanie.....)To co nie obiecuję wam że ciągle będę bo różnie to bywa ale postaram się zaglądać by wspierać was i dodawać otuchy i siły do dalszej walki.....DUŻE BUZIOLE......MUSICIE ZROZUMIEĆ MAMUŚKĘ...(MIEĆ DZIECIACZKI TO JEST MAŁO CZASU NA COKOLWIEK TYLKO WSZYSTKO SEN WYPADA W NAJLEPSZYCH PROCENTACH.....)....
kasaig
4 sierpnia 2012, 22:38?????
kasaig
17 lipca 2012, 00:19puk,puk,co tam u Ciebie? pozdrawiam
Cyanus
18 maja 2012, 01:16Wyściskaj synków od vitalijek ;)
Okruszek83
16 maja 2012, 20:13Pięknie utrzymana waga. Oby tak dalej! :)
plichcia
16 maja 2012, 14:23super, powodzenia w utrzymywaniu wagi.
odzawszegruba
16 maja 2012, 11:14Rzeczywiście utrzymać wagę to nie lada wyczyn :) Miłego dnia
MonikaC1983
16 maja 2012, 10:41Ale Ci zazdroszczę tej upragnionej wagi, a przede wszystkim tego, że potrafisz ją utrzymać. Mnie się to jeszcze nigdy nie udało, a próbowałam już wiele razy, więc podziwiam i trzymam kciuki, żeby nadal było tak dobrze. A ja mając takie przykłady liczę, że i mnie tym razem się uda.