Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wróciłam.....
21 stycznia 2012
Już wróciłam do życia i w domku też końcówka katarku....szybko przyszło i szybko odchodzi.....dziś sobota więc dużo sprzątania było i wyciągnełam z piwnicy zapomniany sprzęcik PRO-coś tam(do ćwiczenia brzuszków)bo stwierdziłam że nadal wisi mi oponka...jest mniejsza ale jest i muszę ją zminimalizować do minimum (to mój nowy cel na wiosnę)....Nie wiem czy sprzęcik podziała ale warto chwytać się wszystkich opcji.....Dziękuję za zdróweńka.....Życzę milutkiej wieczornej sobotki......
.Margolcia.
21 stycznia 2012, 21:58:) oj tez bym chciala miec takie urządzenie, podobno taka kołyska działa cuda :))))))))))))