Witam wszystkich bardzo cieplutko. Od wczoraj jestem bardzo pochłonięta porządkami w domu, że czasem zapominam, że powinnam do was zajrzeć. Dziś wypucowałam na cacy wszystkie podłogi w domu a kuchnia lśni czystością. Została mi tylko lodówka do umycia i będzie cacy. Poza tym nadal chudnę. Nie wiem il tam już ważę. bo jak pisałam wcześniej nie mam jeszcze wagi w domu. Napewno w tym tyg to się zmieni. Dziś na śniadanko zjadłam garść płatków owsianych i otrąb pszennych z żurawiną z gruszką. Zawsze robie sobie dzień wcześniej, żeby płatki namiękły.
Dziś wogóle zaczęłam wcześnie dzień. Od samego ranka odkąd zrobiłam kanapki do pracy mojemu facetowi i to już nie śpie wzięłam się za dom bo ostatnio trochę go zaniedbałam poprzez moje pisanie. Ja nie lubie jak jest brudno więć stram się dbać o czystość w domu. Zmywanie to u mnie podstawa. Chciałam dziś umyć drugie okno w kuchni ale padało i niestety się nie udało.
Poza tym nadal nie mam okresu i go dosłownie wyczekuje.
trzymajcie się cieplo i do usłyszenia później
marta803
7 października 2009, 13:39to dlatego cie nie ma sprzatanie hehhee no i prawidlowo ktos musi posprzatac :) ja tez cale dnie biegam w kolo hehehe ale mam nadzieje ze wrocisz do nas jak juz uporasz sie z tym bałaganem hehe
Cutie.
7 października 2009, 13:01Mi tez przydaloby sie porzadkowanie domciu, ale to dopiero za kilka dni. Pozdrawiam serdecznie i zycze miluskiego dnia :)