Witam was kochane. Jestem taka padnięta, że szok. Choć również szczęśliwa ponieważ dietka idzie rewelacyjnie i w pracy również jest ok. Waga była dziś dla mnie łaskawa i pokazała 59,4 kg.Dziś miałam siedem godzin i jeden test z kl. 5. Nawet poszło nieźle bo na 5 sprawdzonych prac postawiłam 2 piątki i 1 czwórkę. Poza tym ok. Teraz czekam aż Paweł wróci teraz jak pracują po 11 godzin to wraca taki zmęczony, że tylko je, trochę ze mną pogada i prawie idzie już spać. Ostanio jest zajęty zainstalowaniem pralki więc mam jakieś zajęcie.
Menu na dziś:i
I posiłek 6:30 - musli z jogurtem naturalnym ze słonecznikiem i śliwką + woda mineralna niegazowana.
II posiłek 10:30 - jogurt naturalny i jabłko + woda mineralna niegazowana
III posiłek 16:00 - 4 sucharki o smaku jabłkowym + woda mineralna niegazowana
IV posiłek 18:30 - kubek pomidorowej i 2 chlebki chrupkie z serkiem naturalnym Turek z ogórkiem + woda mineralna niegazowana
Pozdrawiam i życzę wam dalszych sukcesów w walce z tłuszczykiem.
Buziaki. Trzymajcie się.