Kochane moje nie mogę spać ,tyle zmartwień , tu szkoła , tu w domu przykra sytuacja , martwię się moją mamą..Mam czasem ochotę wszystko walnąć w kąt i płakać .. Chcę pocieszyć moją mamę , której nie układa się w małżeństwie (wyszła drugi raz za mąż) chcę jakoś pomóc ale jestem tak bezradna , że aż mnie to przytłacza , że nie moge pomóc najbliższej mi osobie, co ja moge taki marny człowiek , jedynie powiedzieć jakieś dobre słowo ? Ale to za mało, nie mam jakiejś koncepcji , która mogłaby jakoś Ją wesprzeć , podnieść na duchu ..Codziennie łzy..Nie daje czasami rady ..
Jeśli chodzi o dietę powiedzcie mi dlaczego moja motywacja spada... Niby straciłam tyle cm w miesiąc ale ja nie widze tych rezultatów ćwiczę codziennie , jem tak jak powinno się jeść , dwa razy zgrzeszyłam gryząc pączka czy pizze więc myslę , że to chyba nie zaważyło na całości.. Może miesiąc to zbyt mało żeby spodziewać się za dużo.. Mój brzuch mnie dołuje .. moje boczki są ogromne , z tyłu na krzyżach i z przodu .. Nie mogę gdy patrze w lustro płakać mi się chce.. Niby schudły mi nogi ale brzuch stoi w miejscu..
Może jestem człowiekiem , który skazany jest na otyłość i wstyd .. chcę chociaż troszeczkę się ich pozbyć .Przez całe moje życie musze się przez nie wstydzić . Tyle dziewczyn tak fajnie się ubiera , mają takie ładna ciała bez męki .. Jedzą co chcą i ile chcą i co ? A ja musze na wszystko zapierdalać żeby coś się udało i marne efekty. Nie poddam się bo za dużo sie namęczyłam ale chciałabym , żeby ta moja ciężka praca jakoś się odwdzięczyła efektami ,żeby ta motywacja rosła a nie spadała po każdym zerknięciu w lustro.. Przepraszam , że tak Wam marudzę ale wiem , że znajdą się tu osoby , które mnie zrozumieją..
Dobranoc kochane moje :(
monija87
7 lutego 2013, 11:26Głowa do góry :) Masz rację - miesiąc to za mało. Odchudzanie to dość mozolny proces, bądźmy szczere waga w górę nie poleciała w ciągu jednego miesiąca :P Trzeba się cieszyć z każdego cm i kilograma w dół. Generalnie w wielu poradnikach czytałam, że zadowalające efekty są po ok. 3 miesiącach regularnego ćwiczenia 2-3 razy w tygodniu ;) Na pewno do wakacji będzie dużo lepiej. Co do brzucha polecam znaleźć jakiś klub fitness gdzie są zajęcia specjalne nakierowane na modelowanie brzucha, naprawdę to wiele daje :)
Elcia198111
7 lutego 2013, 01:34Pokaz mamie ze na Ciebie moze liczyc jak na nikogo innego na swiecie...a z motywacja- no coz czasem jest lepiej czasem gorzej- ale musisz zrozumiec ze kazdy tak ma i wiekszosc to przetrwala - wiec czemu Ty niby masz byc gorsza?No co Ty!Bedzie dobrze zobaczysz;)calusy;)
lola7777
7 lutego 2013, 00:56Na efekty to zawsze trzeba wiecej czasu niz bysmy tego chcialy,co do mamy,za nia zycia nie przezyjesz ale wazne by ona czula ,ze moze na ciebie liczyc;) glowa do gory i zennnn;)
klauduniek
7 lutego 2013, 00:44oj nie smutaj Mała będzie dobrze :) ja też czasami mam złe dni, ze siebie nienawidzę za to jak wyglądam.... ale cóż, życie jest jedno więc głowa do góry będzie na pewno lepiej. ale sama musisz w to uwierzyć. trzymaj się :) buźka :***