kochane moje jestem po skalpelku :)
Cieszę się , że dzisiejszy dzień dobiegł końca.. Był okropny .. Mój brzuch był cały dzień jak BALON ..Moja motywacja spadała coraz bardziej , jeszcze gorzej było jak popatrzyłam w lustro aż płakać mi się chciało ... Jeszcze nauka mi do glowy nie wchodzi jakoś tak ciężko ogólnie.. Moje życie to jeden wielki haos a nie mam pojęcia jak go poukładać , żeby było dobrze ..
Widząc fasze efekty to przychodzi mi chęć do ćwiczeń i do diety. Tylko nie wyobrażam sobie , że mi też może się udać po tylu nieudanych próbach ..
Ale musze byc dobrej myśli i zacisnąć pasa. Pomalutku do celu .
Dziękuję kochane ;*
Szczepkaa
14 stycznia 2013, 16:18Sierpien2013 nie marudzę :P przecież się nie poddaje :* Ćwiczymy jasne ! :D
ojtajolunia
14 stycznia 2013, 15:17Myśl pozytywnie, będzie dobrze
Zdrowko88
14 stycznia 2013, 12:52Nie poddawaj się! Dasz radę!
Sezzamkowa
14 stycznia 2013, 12:31też ostatnio miałam takie gorsze dni na szczęście już mi przeszło.. jeżeli coś jest nie tak po prostu usiądź i poczekaj aż przejdzie potem śmiało jedź dalej, powodzenia ;)
sierpien2013
14 stycznia 2013, 12:04chociaż Ty mi nie marudź :P Ćwiczymy dziś? tzn dziś poniedziałek ;)
Hayyaw
14 stycznia 2013, 11:21Nie możemy się poddać bo nic nie osiągniemy. Trzymaj się ! Jeszcze trochę i jak zobaczysz efekty to dostaniesz wielkiego zapału
ddaaiissyy
14 stycznia 2013, 01:43mi też jest ciężko, musimy się trzymać kochana ;*
n3sti
14 stycznia 2013, 01:21jakbym mogła to też bym przestała, ale tak jak mówisz, widząć efekty dziewczyn, aż szkoda siedzieć bezczynnie przed tv :) trzeba chociaż podjąć walkę o lepszą siebie :) aa i też ćwiczę skalpelek ;D powodzonka ! ;*