Zima nas zaskoczyła ! kurzy i kurzy ! Żeby wyjechać z domku będę musiała szuflować :( ale nie martwię się tak bardzo bo to przecież dodatkowe ćwiczenie na brzuszek , nogi i ręce :D ! Byłam po zakupki ! Kupiłam sobie owoce , drobiową szynkę i byłeczki razowe . Na kolacje zjem rybkę (która miała być na obiad ) albo zrobię sałatkę owocową i wypiję zieloną herbatkę. No i oczywiście dołączę do tego ćwiczenia z Ewą ;)
Buziaki ;*