Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spieszę donieść, że waga spadła


I to niemało - 60 dkg po 2 dniach. Czyli jest 5,3kg w dół w miesiąc
JA wiem, ze wolniej to lepiej, ale to samo ruszyło, poza tym pewnie spada tłuszcz, którego mam trochę...
Cel na luty: 3kg, chyba realny, choć miesiąc krótszy.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie ranne ptaszki i zmieniam paseczek oczywiście.
  • Nejtiri

    Nejtiri

    1 lutego 2013, 08:25

    Gratuluję świetnego wyniku w styczniu! Oby tak dalej!! :)) Ja też sporo schudłam w poprzednim mieisiącu, i moim marzeniem w lutym są 3kg właśnie.. ;)

  • Nejtiri

    Nejtiri

    1 lutego 2013, 08:24

    Re: Zwyczajnie wspinam się na palce ;) Dorzuciłam do tego hantelki (u mnie to butelki z wodą) - i silniej czuję efekty. 'Hantle' trzymam w rękach uniesionych 'pod brodę' - łokcie zgięte. Wspinając się na palce opuszczam dłonie (do przodu i na dół)... a podczas opuszczania pięt - hantle idą w górę... O kurcze, nie wiem, czy sama zrozumiałam co właśnie napisałam. heheheh. W razie wątpliwości - pisz.;)) Inne ćwiczenie - stajemy palcami na krawędzi podwyższenia (schodka) i powoli opuszczamy pięty jak najniżej się da i znów powoli wspinamy się na palce.. auć, ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.