zlaiczyła dziswcześniej, wieczorem zdecydowanie gorzej mi się zabrać, bo cała rodzinka się kręci, a ja muszę mieć ciszę i spokój ;)
Ciekawe, jak mi będzie szło podczas wyjazdu....bede 14 dni poza domem i nie u siebie, ale ćwiczeń nie przerwę ... Nawet kupiłam dzis skłądane kółko, żeby krecić hula - hop :) Niecałe 7 zł w biedronce :))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
magdammh
30 lipca 2008, 18:45fajna ta katana ale na szczęście ZA DUŻA na mnie :))
majrok
30 lipca 2008, 17:49ja jestem na początku i nie mogę ruszyć dalej...3 miesiące temu tez podjęłam próbę i doszłam chyba do 18 dnia i tak kontynuowałam. Nie jestem w stanie zrobic więcej powtórzeń i tyle...jak Ty to robisz?? pozdrowionka i udanych wakacji Widzialas gdzieś w Opolu fajne stroje kapielowe?
Pluchatek
30 lipca 2008, 09:05fajna sprawa takie składane hulahop :) Dzięki temu można je wszędzie zabrać :) Mi by się takie przydało... bo ciągle gdzieś jeżdżę....a hulahopek leży wówczas w domku :(
Monijka30
29 lipca 2008, 17:18jestem ciekawa jak Ci się z nim ćwiczy? Nie jest zbyt miękkie i dobrze się trzyma na tych łączeniach?
pieknaleczbestia
29 lipca 2008, 15:25twój brzuszek jest śliczny