Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8/42


WCZORAJ BYłAM WE WROCłAWIU Z RODZINKą NA TYM NOWYM BASENIE. Jak było?
ogormny tłum, długa kolejka, lae warto było - 4 godziny na bilet rodzinny + 20 minut gratis... Czesc basenów w środku, część na zewnątrz, mozna było się opalać :))
Mieliśmy "małą" przygodę - zgubiliśmy na koniec córkę, która poszła się kąpać z powrotem do basenu, jest bardzo odważna, ja oczywiście spanikowałam, ale mąż ją szybko odnalazł...
W wodzie poćwiczyłam sobie nóżki, ramiona, biodra - kiedyś w sanatorium miałam aquaaerobic, więc wiedziałam, jak ćwiczyć :)) POLECAM.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.