no tak, nie jest lekko z tym a6w, choc to drugie moje podejscie i sam poczate - ale te upały dodatkowo osłabiaja.
Przy okazji porozciągałam sie troche i poćwiczyłam ramiona z cięzarkami, bo denerwuje mnie, ze waga nieco wyższa niz na pasku, trzeba trochę ją podgonic ;)
Zauważyłam , ze jak miałam więcej obowiązków, to i łatwiej mi było regularnie cwiczyc, pilnowac posiłków - jest takie jakby spiecie, zeby zdążyc ze wszystkim, a teraz ...
A teraz drugie śniadanie, lekkie oczywiscie, byle nie głodowac, bo to daje najgorsze w skutkach efekty.
A jak Wam idą letnie ćwiczonka?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.