dobiega końca moja przygoda z a6w :) Nie męcza mnie juz tak bardzo te cwiczenia, tylko ciężko się do nich rano zabrać. Jednak robię je o okreslonej porze i mój organizm przyzwczaił sie do tego.
Dziś kolejny ladny dzień, a wieczorem trening.
Aha, wczoraj dostałam okres i waga powoli spada :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.