Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
07.07.09


Parę dni nie pisałam. Jakoś nie miałam natchnienia. Dietę jak na razie trzymam. Waga pomalutku idzie w dół. Widzę już rezultaty. Szczególnie na brzuchu, jest go jakby mniej. No i weszłam do spodni,  które jeszcze niedawno miałam za ciasne.   Dostałam też w końcu okres. Po przeszło 2 miesiącach. Czyli jednak w ciąży nie jestem. Odetchnęłam z ulgą. Bałabym się chyba przez całą ciążę czy małe będzie zdrowe. Musiałam jeść silne antybiotyki więc nie byłoby dobrze dla dzidziusia. Czeka mnie jeszcze badanie krwi na boreliozę. Mam nadzieję, że wynik będzie negatywny.
A to mój synek ma już przeszło 2 latka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.