Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tati bam...


Patrzę na pasek i widzę:
7 kg pozostało...
Myślę, że teraz pozostało nawet 7 z okładem.
Nie mam wsparcia, jestem niezauważalna nawet dla własnego faceta.
Dlatego nie mam motywacji, bo myślę, ze nikt tego nie doceni.
od dziś postanawiam mówić sobie w myślach tak często jak się da, ze robię to dla siebie, nie dla innych.

W moim przypadku nie działają półśrodki, musi być ostro, twardo, kontrowersyjnie i bardzo skrajnie.
Dowalam sobie właśnie same rygory i nie będzie, że boli.

Najlepsze , ze w momencie, gdy to pisze, w radio zapodają survivor: eye of the tiger..
hehe

trudno, grzeczne dziewczynki nie osiągają sukcesów.

XXXXXXXXXXXXX
  • x001x

    x001x

    27 stycznia 2014, 11:59

    W nas masz motywację! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.