Hej,
Waga dziś pokazała 87,50 kg, więc równy 1 kg mniej niż tydzień temu... powinnam się cieszyć... ale uczucia mam mieszane, bo wiem, że ten kilogram był zgubiony niezdrowo... i bez mojego zaangażowania... po prostu - jadłam za mało... jak synek był chory, to nie miałam czasu... a jak ja byłam chora, to nie miałam apetytu...
tak więc nie dzięki mojej zasłudze... ale kg zgubiony... fakt, że żadnych wpadek żywieniowych nie było ;) ale od jutra znowu wsiadam na rowerek ;)
LenaRZ
16 marca 2016, 19:34Kg na minus i to się liczy :) ja też czasem nie dojadam ale z tego powodu nie mam wyrzutów gorzej jakby było w drugą stronę....
EfemerycznaOna
16 marca 2016, 12:45Nie ważne jak to się stalo ważne że spadl ten kg tylko się cieszyć gratulacje.
Anulka_81
16 marca 2016, 11:58Oj,ciesz się,puękny spadek!!!