Witajcie... Święta były dla mnie wyzwaniem i niestety ale uległam tym wszystkim pysznym daniom... W sumie dużo nie zjadłam ale jednak kilka kawałków ciasta różnego, czekoladowe jajeczka, cukierki i te sałatki z majonezem...
No ale co za nami to już nie wróci! Teraz trzeba brać się do roboty bo wiosna już za oknem a i do ślubu coraz bliżej!
Lodówka znowu zapełniona dietetycznymi produktami i ruszam z kopyta!
Do zdrowej diety ruch min 3 razy w tyg i nie ma mocnych tłuszcz musi ustąpić.
angelisia69
30 marca 2016, 13:29dobrze ze w lodowce resztek nie ma :P To udanej zmiany oponek :)
CookiesCake
30 marca 2016, 11:17Grunt że wracasz na dobre tory ! :)