I mąz znowu wyjechał do piątku. mam 5 dni żeby choć troszkę p oprawić swoją figurę :)
sniadanie- muffinka owsiana (własnej roboty)
obiad- warzywa na patelnię, pieczone udko, sałatka porowa- pekinka, por, ogórek, sos czosnkowy
kolacja- 2 jajka z odrobiną majonezu i słodkiej papryki, pomidor
dziś tylko 35 min ćwiczeń. w tym 300 brzuszków. oby dały jakies efekty...