waga pokazała 88.2 kg (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
Miesiąc "diety" i 3,8 kg mniej.
Jeszcze po ubraniach tego nie widać... Tak to jest jak się ma o dużo za dużo.
Moja motywacja ogromna, gdybym tak jeszcze trochę ćwiczyła. A tymczasem jestem się tylko w stanie zmusić do szorowania ciała rękawicami pod prysznicem. Lepszy rydz niż nic.
Ale jutro rano pojadę na basen :) Taki mam plan. Mierzyć się będę za 6,2 kg, jak zrzucę 10 kg. Czyli w okolicach 1 czerwca - przynajmniej taką mam nadzieję....
ibiza1984
19 kwietnia 2013, 20:04Brawo! Serdecznie Ci gratuluję! :)
FrankieStein
19 kwietnia 2013, 19:04super! powodzenia w dalszej walce