Moje perełki:)
Dzis kolejna noc w pracy, nie stety cały weekend zajety nocami..ale trzyma mnie orzyszły tydzień , bo tylko 2 dni pracy.
Dietkowo staram sie jak moge..basen cięzko w tym tygodniu , dzis się wybrałam to auto mi sie zepsuło..
ale jutro odbieram autko i ostro sie biore za basen i to odchudzanie próżniowe..zobaczymy z jakim efektem..
Co do imprezki...okazało się że w trzy osoby- trzy babki i poszłysmy na karaoke..było super..towarzystwo jak to na rynku krakowskim różnojęzyczne:)
miałam dziś nerwa ale staramsie postepować i myslec jak zołza:)
Pozdrawiam :)
kuska23
20 lipca 2013, 07:14lubie karaoke, jak dawno nie byłam;)
Agacia280
19 lipca 2013, 22:28Dobrze jest ;)