PIOSENKA PRZEWODZACA MOIM ZYCIEM
Dziś mam humor jak z horroru..nerwy mnie zjadają,nie moge spać, nie noge jeść, kregosłup boli strasznie az łzy sie cisna, zadne prochy nie pomagaja...
Powoli moje rozstanie i rozwód staje sie rzeczywistość, na dniach pakuje się i wyprowadzam..
Będzie mi ciężko..ale nie dlatego że kocham tylko poczucie straconego czasu, szans, miłości są silne..po nie spełan 8 latach małżęństwa, które miało przebłyski szczęścia to ja podjełam decyzje o odejściu..
Pomimo , że obarczam JEGO winą przezywam to wszystko strasznie...
Co do dietkowa, jest spok, no jesc nie moge a wrecz sie zmuszam. Wczoraj miały byc biegi ale kręgosłup nie puścił wiec była godzina marszu...
Muszę jak najszybciej zkonczyc strae sprawy i żyć..widocznie tak miało być....
ZapachDukana
4 lipca 2013, 17:33Ojujaaa nie smutaj sie wszystko sie w koncu ulozy. Na pewno nie jest Ci latwo ale skoro podjlas decyzje musisz byc silna!
kuska23
4 lipca 2013, 09:33mam słabe głosniki w laptopie wiec nie posłucham póki co;) trzymam za Ciebie, jestes silna kobieta, musisz taka byc skoro potrafiłas to przerwac, masz wpływ na swoje życie, te najwazniejszy krok juz zrobiłas, teraz bedzie tylko łatwiej!!!!!!!