Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To nie walka tylko wojna ze swoimi słabościami...


No tak wczoraj nie miałam czasu żeby coś  napisać, może dziś nadrobię..Miałam pracowity dzień. udało mi się tylko 50 min(500 cal) poćwiczyć na orbitreku, ale tak sobie tłumaczę że kosiłam trawnik pół dnia więc chyba spaliłam zaplanowane jeszcze 400 cal. Muszę się przyznać że w przyszłym tygodniu wracam do pracy, dość długo chorowałam, praktycznie 3 miesiące...Łykałam antybiotyki jak cukierki...Do tego wykryto u mnie niedoczynność tarczycy.Na pewno to wszystko pomogło mi w tyciu. Najgorsze był fakt że nie miałam hamulców i jadłam  ogromne ilości ....W przerwach jak lepiej się czułam tak sobie dogadzałam, aż wstyd że do takiego stanu się doprowadziłam.

Bo muszę się pochwalić (w sensie pozytywnym)jakieś tzry lata temu ważyłam 128 kg!!!O zgrozo przy 180 cm wzrostu.
Przy pomocy lekarza schudłam, ważyłam 85 kg dzięki dyscyplinie, ćwiczeniom i diecie 1200 cal.

Teraz gdy patrzę na siebie myślę gdzie ja miałam rozum?!!!
Wszystkie ciuchy ciasne, samopoczucie fatalne, a kac moralny większy od wszechświata.
No tak pomyślałam najlepiej zrobić z siebie sierotę, i poużalać się nad sobą..O co to to nie!!!!Nie będę się dołować, wpędzać w depresje - to na pewno mi nie pomoże. Ustaliłam dietę 1000 cal i dużo ruchu. Trzymajcie za mnie kciuki


Teraz mam jednak wielki problem, jutro muszę stoczyć bitwę o zgrozo ciężka batalia mnie czeka bo idę na komunie kuzyna .... I jak tu oprzeć się tym pysznościom??? Na razie jestem zdecydowana i zdeterminowana jak nikt, ale najgorszy jest zmysł powonienia jak poczuję zapachy to mogę mieć kłopoty.Jeśli macie jakieś pomysły jak stoczyć tę walkę z godnościom dajcie znać....

NIE MOGĘ ZAWIEŚĆ, Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA PRZECIEŻ WIEM ŻE DŁUGODYSTANSOWE OGRANICZENIE POSIŁKÓW ORAZ ĆWICZENIA DAJĄ EFEKTY, A JEDEN DZIEŃ SŁABOŚCI MOŻE WSZYSTKO ZAPRZEPAŚCIĆ.

TRZYMAJCIE KCIUKI ZA MNIE JUTRO SIĘ WAŻĘ

  • grupciaa

    grupciaa

    13 maja 2012, 22:40

    Jak waga dziś miało być ważenie ? u mnie skacze raz do góry raz na dół Pochwal się koniecznie !! :) Będziemy razem przez to przechodzić :) buziale KAŻDE 10g i już banan na buzi :))

  • grupciaa

    grupciaa

    12 maja 2012, 15:24

    damy radę !! musimy :) dla siebie :* POWODZENIA

  • grupciaa

    grupciaa

    12 maja 2012, 15:24

    wow 180 cm wysoka jesteś :) A co do imprezy też mam dylemat jak jeść nie jedząc, będziemy myśleć o ćwiczeniach zapewne ;)

  • nora21

    nora21

    12 maja 2012, 08:38

    trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.